Kasia Smutniak w filmie Luca Bessona
"-No, nie było aż tak, że Besson zadzwonił. Po prostu wygrałam casting. Do Paryża, bo tam się odbywał, wybrałam się zresztą bez przekonania. Pamiętam, że nawet trudno mi się było zebrać na lotnisko" - mówi Smutniak w wywiadzie dla "Twojego Stylu".