Kariera i miłość
Nagły sukces nie przewrócił dziewczynie w głowie. Ale był wyczerpujący.
- Nikt na to nie jest przygotowany. Na popularność i to co niesie – zawiść, pieniądze, kontrakty, prawnicy. Jestem wdzięczna, ale wszystko ma swoją cenę - wyznała Ibiszowi. Poradziła sobie, zrobiła karierę. Gorzej ułożyło jej się w życiu prywatnym.
Jako 24-latka Kowalska po raz pierwszy została mamą. Związek z ojcem Oli nie udał się. Kasia wychowywała dziewczynkę sama. Po latach szaleńczo zakochała się w Marcinie Ułanowskim, perkusiście.
- Bardzo pragnęłam mieć drugie dziecko. Ja byłam inicjatorką. Ignacy jest owocem naszej wspaniałej miłości. Przyjaźnimy się, wychowujemy na spółkę dziecko - mówiła w programie Kowalska. Dodała, że nie może i nie chce źle mówić o byłym partnerze, bo ich relacje są naprawdę dobre.