Kaja Paschalska musiała pilnować dekoltu
Kreacja nie tylko odkryła sporo ciała, ale również o włos, a spłatałaby figla. Głęboki dekolt i równie seksowne rozcięcie okazały się zmorą dla Paschalskiej. Aktorka przez cały wieczór zerkała, czy suknia nie odsłoniła jej biustu lub bielizny. A jak wam się podoba gwiazda "Klanu" w takim wydaniu?