Rozbierana sesja
Warto dodać, że wdzięki Pawlickiej docenili nie tylko twórcy filmowi, ale również wydawcy czasopism dla mężczyzn, którzy zaproponowali jej rozbieraną sesję zdjęciową. Jak można się domyślić, modelka z przyjemnością przyjęła zaproszenie. Choć czytelnicy magazynu "CKM" docenili nagie zdjęcia Justyny, znaleźli się i tacy, których nieszczególnie ucieszył ten widok.
- Sesja też mi się podobała. Jednak jako rodzic... Miałem nadzieję, że będzie delikatna. Tragicznie nie było. W sensie nagości - powiedział speszony ojciec Pawlickiej w "Dzień Dobry TVN".