Jurorzy byli uparci
Jury od początku doceniało charyzmę, przebojowość i otwartość Justyny. Często chwalili jej uśmiech i pozytywne nastawienie do każdego zadania. Jednak im bliżej finału, tym częściej zaczęto szukać w niej cech "rasowej" modelki, a nie tylko sympatycznej dziewczyny.
- Jurorów urzekła właśnie jej osobowość, a mniej warunki fizyczne. W pojęciu projektanta ona dominowała nad ubraniem. Justyna ma określone kształty i nie jest wprost modelką fashion - oceniła Katarzyna Sokołowska.