''Hollywood ma mnie gdzieś''
W 2002 roku Christie, która od kilku lat grywała coraz mniej, wyznała, że cierpi na zaniki pamięci. To dlatego, ze strachu, że na scenie czy przed kamerą zapomni tekstu, zaczęła odrzucać kolejne propozycje zawodowe.
Ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2012 roku, w „Regule milczenia”. Od tamtej pory konsekwentnie odmawia kolejnym reżyserom.
Zresztą, jak przyznaje, jej czas w Hollywood się już skończył.
- Hollywood ma mnie gdzieś– mówiła, ale bez żalu. - Bądźmy szczerzy, ludzie wolą zobaczyć na czerwonym dywanie kogoś w stylu Johnny'ego Deppa czy Angeliny Jolie. To jest miejsce dla pięknych młodych ludzi. (sm/gol)