Zmieniła antenę
Po roku dostrzegła ją Nina Terentiew, która zaproponowała jej przejście do TVP2.
- Przez jakiś czas próbowałam godzić pracę i tu, i tam, ale potem zrezygnowałam z "Teleexpresu". Byłam już nim zmęczona. Bo ileż można robić materiałów o długości 20-30 sekund? Owszem, to doświadczenie było bardzo przydatne. Nauczyłam się wybierać z przeróżnych informacji to, co najważniejsze. Praca w Dwójce była świetna. Robiłam to, co chciałam. Proszę sobie wyobrazić: wieczorem telefon z pytaniem, czy chciałabym następnego dnia rano w Paryżu spotkać się z Woodym Allenem. Bez zastanowienia odpowiadałam, że tak, i leciałam do Paryża, by obejrzeć najnowszy film Allena i porozmawiać z nim, a potem zaraz wracałam do Polski. Miałam kolorowe życie - dodała w tym samym wywiadzie.