Sięgnęła dna
Było z nią coraz gorzej. Doszło nawet do tego, że podczas ślubu przyjaciółki straciła przytomność i trafiła do szpitala. Uzależnienie było powodem dla którego jej drugi mąż nie chciał się zgodzić na wspólną opiekę nad ich córką i żądał, aby Sweetin zrzekła się swoich praw rodzicielskich.
W tym celu ujawnił m.in., że gwiazda prowadziła samochód, w którym było ich dziecko, podczas gdy sama była pod wpływem alkoholu. Aby odzyskać Zoie, gwiazda poddała się leczeniu w klinice odwykowej.
- Strasznie chciałam spełnić oczekiwania innych, ale czułam się jak oszustka, kiedy mi to kompletnie nie wychodziło. Brałam, by o tym zapomnieć, mimo że to jeszcze bardziej mnie pogrążało. Nie potrafiłam sama z tego wyjść - przyznała w tym samym wywiadzie.