Upomina się o szacunek dla pochowanych
- Pewnego dnia poprosiłam obcego mężczyznę, żeby nie robił zdjęć, kiedy bliscy ofiar są przy grobach. Usłyszałam, że to miejsce publiczne, że katastrofa była publiczna i każdy ma tu prawo robić, na co przyjdzie mu ochota. Próbowałam jeszcze prosić o uszanowanie tego jednego jedynego miejsca, ale usłyszałam w odpowiedzi, że jak sobie kupię Powązki, to będę sobie mogła ustalić warunki. Takich przykładów jest cała masa. Dobrych doświadczeń znacznie mniej - stwierdziła prezenterka.
Grzegorz Miecugow o kulisach pracy w radiu i telewizji * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku