Nie mogła dogadać się z rówieśnikami
Po maturze Kurowska zdecydowała się opuścić ukochane Kaszuby i dalszą karierę rozwijać w Łodzi. Aktorka bez problemu dostała się do tamtejszej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera. Bajka? Otóż nie do końca. Szybko okazało się, że jako 19-latka nie potrafi nawiązać żadnych trwałych przyjaźni i nie jest w stanie porozumieć się z rówieśnikami. To właśnie dlatego większość czasu spędzała ze starszymi studentami - głównie z kierunku reżyserii.