Krupa odcina się od sprawy
Kiedy jedni wtórowali mocnym słowom pod adresem nastolatki ze strzelbą, inni zwracali uwagę, że modelka o gołębim sercu sama nawołuje do przemocy, propagując kontrowersyjny komentarz. Temat zrobił się na tyle głośny, że Dżoana zaczęła tłumaczyć mediom za oceanem, że nie zachęcała nikogo do morderstwa.
- Chcę to jasno powiedzieć: nie groziłam zabiciem nikogo. Udostępniłam tylko post napisany przez oburzonego fana. Ona jest mięczakiem i tchórzem, a to co zrobiła jest obrzydliwe i złe. Biedaczka nie musi płakać, przecież nie groziłam jej śmiercią - wyjaśniała w rozmowie z portalem TMZ.
Aby definitywnie odciąć się od tej sprawy, modelka usunęła problematyczny komentarz ze swojego profilu. Na szczęście nie musi się martwić, że czeka ją sądowa rozprawa. Kendal Jones przyznała, że mimo tego, co piszą na jej temat w internecie, czuje się bezpiecznie, a z autorami gróźb nie zamierza się procesować. Krupa może więc odetchnąć.
KŻ/KJ