Apartament marzeń
W końcu trafili na ofertę marzeń. Ostatecznie zdecydowali się na 210-metrowe mieszkanie z dwoma piętrami na warszawskiej Pradze. - Otworzyły się drzwi. Joasia jeszcze nie zobaczyła nic, zobaczyła tylko okno, widok i powiedziała: "Tak, ja to chcę!". Jakiekolwiek argumenty nie miały miejsca. Ale ja jej się nie dziwię. Będzie studio do domówek, biuro, salon, kuchnia z fajnym barkiem, będziesz miała fajną garderobę, dzieci będą miały piękne pokoje - opowiadał Dowbor.
Wtedy jeszcze z pewnością nie byli świadomi, jak grube miliony będą musieli wydać na remont mieszkania.