Nie powiedziała ostatniego słowa
Joan, choć mogłaby już odejść na emeryturę, nie zamierza całkowicie zniknąć z ekranów. Regularnie można ją oglądać w telewizyjnych produkcjach, gdzie grywa zazwyczaj epizodyczne role. Dodatkowo można podziwiać jej dystans do siebie w zabawnej reklamie popularnego batonika, w której aktorka przypomina legendarną Alexis.
Collins nie tylko nadal jest aktywna zawodowo, ale też seksualnie, o czym wielokrotnie zapewniała w wywiadach. Ponoć najbardziej satysfakcjonuje ją seks po siedemdziesiątce.
- Trzy najważniejsze rzeczy w naszym małżeństwie? Seks, seks i jeszcze raz seks. Kiedy ludzie pytają mnie o różnicę wieku, odpowiadam zawsze: jeżeli on umrze, to umrze - mówiła z typowym dla siebie poczuciem humoru w rozmowie z "Daily Mail".
Artystka zalicza się do aktorek, obok których trudno przejść obojętnie. Można ją kochać albo nienawidzić, lecz jednego nie można Joan odmówić: apetytu na życie. Jej koleżanki już dawno zaszyły się w domu i zostały babciami. Ona udowadnia, że nawet seniorzy mogą doskonale się bawić, a wiek to tylko niewiele znacząca liczba.
Jesteśmy pewni, że jeszcze nie raz o niej usłyszymy.