Wyznania byłego alkoholika
Ale jednak pańską specjalnością są epizody.
- To prawda. To sprawa mojej fizyczności, a poza tym uważam, że łatwiej jest zagrać główną rolę, niż wcielić się w postać drugoplanową. Główna rola to opowiadanie na przestrzeni długiego czasu. Epizod to kondensacja. Powiem nieskromnie, że do epizodów potrzeba bardzo dobrych aktorów (śmiech).
Powiedział pan kiedyś, że lubi pan papierosy, alkohol i seks...
- Papierosy, niestety, ciągle palę...
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )