Aktorskie wyzwanie
Młody Connery doskonale zdawał sobie sprawę, że przez całe życie będzie musiał znosić ludzi, którzy, niezależnie od tego, co zrobi, będą porównywać go do sławnego ojca. Jednak aktorstwo pociągało chłopaka tak bardzo, że postanowił zaryzykować.
- Często występowałem na szkolnej scenie* – opowiadał na portalu Horror Chanel o swoich początkach. *- Moją pierwszą profesjonalną pracą, jeśli nie liczyć teatru, był film „Bogowie dyscypliny” z 1983 roku.
Choć to zadanie aktorskie było wymagające – musiał ogolić głowę, naśladować „amerykański styl” i „strasznie dużo krzyczeć”, uznał, że to jest właśnie to, co chce robić w życiu.