Wysoka cena za brak obiektywizmu
Jak czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika, w materiale "PiSożerca na śniadanie", nowy właściciel TVN, amerykańska spółka Scripps Networks Interactive, celowo odsunęła Kuźniara od informacyjnego kanału, przygotowując się na zmianę władzy w Polsce jesienią. Jak czytamy w "Polityce":
"Poglądy Kuźniara po powrocie PiS do władzy mogłyby być dla stacji niewygodne, W programie śniadaniowym będzie miał zdecydowanie mniej okazji do rozmów o polityce...".
Wygląda więc na to, że władze TVN przerzucając Kuźniara do śniadaniówki, starają się w ten sposób pozbyć zbędnego ciężaru. On sam wciąż zapewnia jednak, że przejście do "Dzień dobry TVN" było wynikiem jego działalności biznesowej.