Spektakularny upadek na wizji
W jednym z odcinków "Wstajesz i wakacje" na antenie TVN24 Kuźniar zaprosił do rozmowy Adama Kszczota, złotego medalistę Mistrzostw Europy w biegu na 800 metrów. W pewnym momencie postanowił zmierzyć się z gościem w krótkim wyścigu. Jak łatwo się domyślić, nie był to najlepszy pomysł, choć na początku nic nie zapowiadało katastrofy.
- Wstyd wezmę na siebie z przyjemnością - powiedział żartobliwie Kuźniar na linii startu.
Nie wiedział, że jego słowa już wkrótce okażą się prorocze. Obaj panowie z energią rozpoczęli bieg. Jednak po kilkunastu metrach prezenter zaczął zwalniać... Nie tylko nie udało mu się wygrać wyścigu ze sportowcem, ale przy okazji zaliczył spektakularny upadek. Rozpędzony Kuźniar z wielkim impetem przewrócił się na żwirowej drodze. Świadomość tego, że całą sytuację śledzą miliony widzów przed telewizorami, pomogła dziennikarzowi wstać i powolnym truchtem dobiec do mety.
Choć uderzenie o ziemię wyglądało naprawdę groźnie, prezenterowi nie stało się nic poważnego. Wszystko skończyło się jedynie na kilku obtarciach i ubrudzonej marynarce. Co ciekawe, gdy Kuźniar w końcu pojawił się na mecie, jak gdyby nigdy nic kontynuował rozmowę z Adamem Kszczotem.