Jarosław Kuźniar się przeliczył?
Pewny siebie dziennikarz na apel pana Stanisława odpowiedział wyzwaniem:
- Jak tysiąc widzów tak napisze, odejdę z telewizji! kontakt24@tvn.pl i jedziemy!
Jednak wypowiadając te słowa, chyba nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, bo internauci zareagowali natychmiast zmasowanym atakiem na skrzynkę mailową redakcji.