Zawróciła w głowie rolnikowi
Jessica na tyle spodobała się Krzysztofowi, że rolnik postanowił zaprosić ją do kolejnego etapu, a następnie również do swojego gospodarstwa. Miał co do dziewczyny tylko jedną prośbę, aby ta zrezygnowała z tak mocnego makijażu i postawiła na większą naturalność. Jej reakcja była natychmiastowa i jednoznaczna.
- Tak, mogę się na delikatniejsze kolory malować, ale nie żebym też była wyblakła - powiedziała w programie i pojawiła się faktycznie w delikatniejszym wydaniu. Ale kiedy produkcja dobiegła końca, wróciła do wyraźnie pomalowanych oczu i czerwonych ust.