Życie na emeryturze
Od kilku lat aktor jest już na emeryturze. Jego ostatnie role to kreacja Zenobiusza Furmana w serialu „Dylematu 5” (mocno krytykowana kontynuacja „Alternatyw 4”) z 2006 roku, gościnny występ w „Kryminalnych” w roku 2007 oraz występ w trzech odcinkach serialu „Teraz albo nigdy! (2009).
Aktor wciąż chętniej grywa jednak na deskach teatru, niż w filmie. To właśnie podczas niedawnej premiery sztuki „Trzeba zabić starszą panią” (na podstawie scenariusza filmu „Ladykillers, czyli zabójczy kwintet”) fotoreporterom udało się sfotografować Wojciecha Pokorę w towarzystwie prześlicznej wnuczki Agaty Nizińskiej – początkującej aktorki i piosenkarki.
Kreacja Wojciecha Pokory w spektaklu „Trzeba zabić…” zdobyła bardzo dobre recenzje krytyków. Jak widać, aktor wciąż jest w świetnej formie. Pozostaje nam więc liczyć na to, że w najbliższym czasie przyjmie jeszcze rolę filmową na miarę swojego talentu. Bardzo chętnie zobaczylibyśmy znów tego wybitnego aktora na wielkim ekranie.
(al/mn/ws)