Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak
- Jakie są największe różnice?
- Najbardziej to widać w myśleniu i podejściu do życia. Tam nikt nie wychodzi na ulice, by protestować. Poza tym szkoda by im było na to pieniędzy. Takie pochody, które są organizowane, kosztują miliony dolarów. A można je przeznaczyć na potrzebujące dzieci czy samotne matki. Skoro płacę w Polsce podatki, to mogę głośno mówić, co mi się nie podoba. Nie jestem paniusią, która przyjeżdża tylko w odwiedziny do swoich przyjaciół. Tam jak komuś odbija, to od razu dostaje pałą. Przepraszam, że będę wulgarna, ale jak to mówiła pani Thatcher: "pałą w łeb i do pierdla". Nie może hołota rządzić krajem.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )