Koniec bajki w Hollywood
- To miał być krótki, trzydniowy romans. Iza nie wierzyła, że miłość przez ocean ma sens – mówili znajomi Miko w "Na żywo".
Aktorka również nigdy nie ukrywała, że nie zamierza dla kogokolwiek rezygnować z pracy za granicą.
- Nigdy nie będzie tak, że któreś z nas poświęci swoje życie zawodowe, czy pasję dla drugiej osoby i wyjedzie za tym drugim do innego kraju na stałe - wyznała swego czasu na łamach "Super Expressu".
Bajka prysła jak mydlana bańka. Efektem nieporozumień i innego spojrzenia na życie było rozstanie, które oboje bardzo przeżyli. Miko postawiła przede wszystkim na karierę, która zresztą też utkwiła w martwym punkcie…