Kolejne miłosne porażki
W 2012 roku jednym z nich był hiszpański bankier i producent filmowy Luis Astorquia. Para spotykała się przez rok, nim zdecydowała się przedstawić siebie rodzinom. Idealną do tego okazją miało być Boże Narodzenie. Jednak Luis nie podzielał tego pomysłu i zabrakło go w tym czasie przy ukochanej w Polsce.
Po powrocie Izy do Stanów Zjednoczonych wszystko miało się ułożyć. Tak się jednak nie stało. Związek rozpadł się, ale rozpacz Miko nie trwała długo.