"To już jest przeszłość"
Te doświadczenia sprawiły, że zaczęła otwarcie zachęcać innych do badań, a niejedna kobieta, zainspirowana odwagą piosenkarki, poszła za jej przykładem.
- To już jest przeszłość. Coś, co minęło i oby nie wróciło - przyznaje jednocześnie z uśmiechem na twarzy.
Dziś od Ireny Santor bije spełnienie. Od lat jest szczęśliwa z drugim mężem, Zbigniewem Korpolewskim. W życiu zawodowym mogłaby już nic nie robić. Bo właściwie nie musi. A jednak chce!