Monika Brodka - trzecia edycja "Idola"
Gdyby trzeba było wybrać największego zwycięzcę show Polsatu, bez wątpienia byłaby nią laureatka trzeciej edycji "Idola" - Monika Brodka. 16-letnia wówczas wokalistka od pierwszych odcinków wyróżniała się na tle pozostałych uczestników, którzy, z kilkoma wyjątkami, odeszli w zapomnienie wraz z zakończeniem muzycznej rywalizacji. Sympatyczna dziewczyna z Twardorzeczki od samego początku, gdy wkroczyła do show-biznesu, mogła liczyć na uwielbienie publiczności i przychylność środowiska. Każda jej płyta z miejsca stawała się bestsellerem i wciąż tak jest. Przez lata Brodka rozwinęła się jako artystka. Znalazła dla siebie nową drogę, biegnącą nieco poza głównym nurtem muzycznym, a nazywaną przez niektórych alternatywnym popem. Za swoje dokonania była wielokrotnie nagradzana. To, że nie pojawia się na okładkach kolorowych pism i stroni od celebryckich imprez, na których lansują się gwiazdy, nie oznacza, że zniknęła. Ona od blasku fleszy woli koncerty. Bilety na jej występy z miejsca się sprzedają. Kolejny album Brodki "Clashes" jest zaskoczeniem dla wszystkich fanów. Piosenkarka nie tylko odkryła przed publicznością nowe brzmienia inspirowane jej podróżami po USA czy Japonii, pokazała też odmienioną siebie. Tak inspirująca i intrygująca jeszcze nie była!