Poszukiwania idealnego męża mogą okazać się męczące
Kto uważnie oglądał ostatni odcinek "Kuchennych Rewolucji", ten zapewne zauważył niezwykły zbieg okoliczności. W trakcie przeprowadzania przez Magdę Gessler metamorfozy "Gościńca Myśliwskiego", do restauracji przybyli klienci. Nic dziwnego? Owszem, ale jeśli przyjrzymy się bliżej gościom, z łatwością dostrzeżemy znajome twarze. Okazało się, że głodną konsumentką była jedna z uczestniczek reality show TVN "Kto poślubi mojego syna?". Być może nikt by tego nie zauważył, gdyby nie fakt, że odcinek nowego programu Agnieszki Jastrzębskiej został wyemitowany zaledwie dzień wcześniej o tej samej godzinie. Chyba nikt nie ma aż takich zaników pamięci, aby ten "szczegół" przeszedł bez echa. Niektórzy żartują, że dziewczyna zgłodniała podczas poszukiwań idealnego kandydata na męża. Nie ma się w sumie czemu dziwić, bo przecież łatwo nie jest, a i konkurencja nie śpi.
Co ciekawe, w tym samym odcinku na finałowej kolacji pojawiła się Natalia Daszewska, która pochwaliła się już swoimi kulinarnymi umiejętnościami w 4. edycji "Ugotowanych". Przypadek? Warto dodać, że za degustowanie potraw i wcielenie się w rolę klienta w "Kuchennych Rewolucjach" można otrzymać około 50 złotych i być może to skusiło dziewczyny do wzięcia udziału w kolejnym przedsięwzięciu TVN.