"Ślub od pierwszego wejrzenia"
Justyna postanowiła powiedzieć więcej. "Nie bez powodu nie wzięłam udziału w odcinku specjalnym. Uważam, że temat jest zamknięty i nie ma potrzeby wywlekać brudów publicznie. Przemku, bywasz często u mnie na osiedlu, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zapukał do drzwi. Znasz mój adres i jestem pod nim do końca grudnia. Pozdrawiam" - napisała, rozbudzając wyobraźnię fanów programu, którzy od razu zaczęli zastanawiać się, czy to nie sugestia, że Przemek z kimś romansuje. Ten odpowiedział i wygląda na to, że wywlekanie brudów może się jeszcze wydarzyć. "Drodzy Państwo, chciałem dziś na spokojnie pójść spać, niestety nie można" - napisał.
"Nie bywam co 2-3 tygodnie w Warszawie i - UWAGA - nie mam romansu, miłości czy cokolwiek kto tam sobie wymyślił. Dobrej nocy wszystkim życzę" - dodał Przemek. Myślicie, że to koniec przepychanki?