Pierwsze zadanie
Najgorzej w quizie poszło Zuzannie i jej siostrze, dlatego za karę dołączył do nich Urbański. Łapanie stopa czy znalezienie noclegu dla trzech osób, nie należy do łatwych. W dodatku ruchy Huberta były raczej powolne.
Pierwsze zadanie polegało na przelaniu tradycyjnej indyjskiej herbaty z kubka do kubka. Rzecz w tym, że naczynia dzielił 1 metr. Po wykonaniu zadania grupa hindusów zaczepiła Martę i Staszka, żądając pieniędzy.
- Ni momy dudków - tłumaczył po góralsku.