Znalazł się w punkcie bez wyjścia
Okazuje się, że bezrobotna jest również partnerka Gołębiewskiego. Ta deklarowała wręcz, że choć z wykształcenia jest pedagogiem, "nie pogardzi nawet pracą sprzątaczki".
Widząc, że jego rodzina ledwo wiąże koniec z końcem, aktor gotowy był zrobić wszystko, byle zapewnić najbliższym godne życie. Wiedział, że jeżeli szybko czegoś nie znajdzie, będzie bardzo źle.
– Nie będę przecież jak filmowy Edi chodził po ulicy i zbierał puszki - przytacza jego słowa tygodnik "Świat&Ludzie".