''Wszystko przede mną''
Ale choć kocha swój zawód, podkreśla, że aktorstwo nie jest jej całym światem. Najbardziej ceni sobie chwile spędzane w rodzinnym gronie, z mężem i córką.
- Nie jestem wariatką teatralną, staram się zachowywać równowagę życia, nie przypisując temu zawodowi nadzwyczajnych walorów. Poza teatrem też jest życie [...] a przede wszystkim Marysia jest na pierwszym miejscu - opowiadała w Dzienniku Polskim. By zachować lepsze samopoczucie, zmieniła też tryb życia.
- Poza tym ostro zabrałam się za siebie: nie palę papierosów, pływam, jeżdżę na rowerze i bardzo schudłam.
A jakie ma plany na przyszłość?
- Myślę, że wiele do zrobienia jest przede mną, również w teatrze, tak więc nie wybieram się na żadną emeryturę. Nie cieszcie się, koleżanki - mówiła. I dodawała: - Wszystko przede mną. I mam nadzieję, że niejedna rola też. (sm/gk)