''Myślałam o samobójstwie''
To Bielicka jako pierwsza odwiedziła adwokata, ale nie z powodu zdrad męża – sama zakochała się w innym mężczyźnie, Jerzym Baranowskim. Z Duszyńskim rozstała się w przyjacielskiej atmosferze i wspominała potem, że często żałowała tej decyzji. Aktor kilka lat później ożenił się po raz drugi i doczekał się upragnionego syna.
Bielickiej za to z Baranowskim nie wyszło – kochanek ani myślał o rozstaniu z żoną. W dodatku okazało się, że miał na boku jeszcze jedną kobietę, która urodziła mu dziecko.
- Odchorowałam to mocno, myślałam nawet o samobójstwie - wyznawała Bielicka.
Jak głosi plotka, nie tylko myślała, ale i targnęła się na własne życie. Całe szczęście udało się ją odratować. Z czasem wróciła też do formy, odzyskała spokój ducha i znowu zaczęła rozweselać widzów.
Odeszła 9 marca 2006 roku. Miała 90 lat.
(sm/mn)