Dziennikarze TVN zagrożeni?
Michał Jasiński: Czy jako dziennikarze musimy się martwić o reklamodawców?
Nie martwię się o reklamę, a nawet zauważyłem, że bardzo wielu reklam kompletnie nie rozumiem. Trochę się martwię o siebie. Pracuję w firmie, która zależy od reklamy, czyli moje życie zawodowe zależy od reklamy. Martwię się, że jeżeli na moich oczach wywraca się porządek, telewizja nie może już tak łatwo zarabiać na reklamach, co zresztą TVN odczuwa w tym roku, to ciekawi mnie, jak będzie dalej. Mamy słabe wyniki. Na pewno nie wyrobimy planu, dlatego nasze akcje spadły.
(...) Mam poczucie, że za 3 lata nic nie będzie takie samo.