Wybuchowa zemsta
Cersei była bohaterką wielu niezapomnianych scen, w których prezentowała swoją bezwzględność i siłę. Ale także bezradność, jak w pamiętnym odcinku z nagim przemarszem przy dźwiękach dzwonów. Samozwańcza królowa musiała się wtedy ukorzyć przed religijną potęgą, w myśl przysłowia, że zemsta najlepiej smakuje na zimno.
Na tę zemstę trzeba było czekać do zakończenia 6 sezonu, kiedy Wielki Sept Baelora stanął w zielonych płomieniach i po chwili stał się kupą gruzu.