"Magiczny proszek"
W 2018 r. Georgina Tarasiuk założyła razem z basistą i kompozytorem, Piotrem Lewańczykiem, zespół Blauka, w którym śpiewa do dziś. Grają "retrospektywnego rocka rekreacyjnego". Muzycy są także parą prywatnie.
- Związek bardzo dobrze wpłynął na moją kondycję, pomogła też twórczość. To były takie moje dwie pomocne aspiryny, choć jest to dla mnie dalej nieustanna praca - stwierdziła w "WO".
Wokalistka przyznaje, że ona i ukochany mają skrajne osobowości.
- Ja jestem raczej żywiołowa i często mówię, zanim pomyślę. Piotr dużo rzeczy analizuje i jest bardzo staranny. Poniekąd dlatego możemy się w pewnych kwestiach dogadać i to jest fajne, ale zapewne każda para ma jakiś swój "magiczny proszek", który powoduje, że związek działa. [...] Czy od razu ten "proszek" się pojawił? Chwilę to trwało. Nie zawsze od razu wszystko zaskakuje w swoje tryby. Myślę, że my po prostu też dobrze wykorzystujemy wspólny czas, czyli tzw. czas dla par - podsumowała Georgina Tarasiuk.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: