Fraszyńska Jolanta

Urodziła się 14 grudnia 1968 roku w Mysłowicach. Polska aktorka filmowa i teatralna. Całe swoje dzieciństwo spędziła w rodzinnym mieście - Mysłowicach. Od szóstego roku życia występowała w zespole wokalno-tanecznym w domu kultury WSS "Społem", a później działała w kościelnej Oazie.

Po ukończeniu Studium Wychowania Przedszkolnego dostała się do Do wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, którą ukończyła w 1990. Przez kolejne osiem lat występowała w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pierwsze przedstawienie, w którym wystąpiła to "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery w 1991. Aktorka zagrała tam tytułową rolę. Na dużym ekranie zadebiutowała także w roku 1991 rolą Ani w In flagranti Wojciecha Biedronia. Jedna z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia. Zagrała w wielu spektaklach Teatru Telewizji. W 1998 przeniosła się do Teatru Dramatycznego w Warszawie.

Była związana z aktorem - Robertem Gonerą, mają razem córkę, Nastkę. Po czterech latach z kochającej się pary zostały tylko nerwy, wyrzuty i kłótnie.

W 1999 roku, wzięła udział w sesji dla magazynu "Playboy".

W 2008 roku występowała w programie "Jak Oni Śpiewają?", gdzie 28 września 2008 z powodów zdrowotnych zrezygnowała z udziału w show, zajmując tym samym 13 miejsce.

Widzowie głównie mogą oglądać Fraszyńską w serialu Dwójki - "Na dobre i na złe", gdzie gra panią doktor, Monikę Zybert, córkę byłego dyrektora szpitala w Leśnej Górze. Ostatnimi czasy, Jola występowała także w produkcji TVP1 - "Licencja na wychowanie", gdzie grała Rome Barańską, matkę czworga dzieci. Serial z powodu niskiej oglądalności zdjęto z anteny.

Słynąca z niskiego wzrostu (154cm) i nietuzinkowego głosu aktorka, często dubbinguje postacie z bajek. Jedną z najsłynniejszych rysunkowych postaci jakie wykreowała jest niewątpliwie tytułowa bohaterka z filmu "Czerwony Kapturek - Prawdziwa historia".

W kolejnych latach aktorka związała się z reżyserem i operatorem - Grzegorzem Kuczeriszką. Para przez lata związku walczyła z problemem alkoholowym, jaki miał mąż Fraszyńskiej. W prasie bulwarowej pojawiały się także informację, że wpływ na ich rozstanie miał także kolega Joli z planu "Na dobre i na złe", Michał Czarnecki, w którym to jakoby Fraszyńska się zauroczyła. Ostatecznie 9 października 2009 roku do sądu wpłynął pozew rozwodowy.

W tym samym roku aktorka ogłosiła, że od kilku lat zmaga się z nerwicą. Na co dzień nie wygląda na kobietę, która ma takie problemy. Zawsze uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do świata. Wprost zaraża ludzi dookoła swoim optymizmem. Fraszyńska udała się na terapię do kontrowersyjnego niemieckiego psychoterapeuty - Berta Hellingera który namówił ją, do uporządkowania stosunków ze swoim biologicznym ojcem. Fraszyńska na łamach "Gali" zdradziła, że dopiero jako dorastająca dziewczyna dowiedziała się, iż wychowujący ją tato, wcale nie jest jej biologicznym ojcem.

Po "zadymie" jaką rozpoczął TVN, zwalniając po kolei gwiazdy programu "Tańca z Gwiazdami", w tym jurorkę Beatę Tyszkiewicz, stacja wydała oficjale oświadczenie, w którym poinformowała, że Fraszyńska zasiądzie obok Pavlović, Galińskiego i Józefowicza.