Sławomir jako Freddie Mercury
W jego wykonaniu widzieliśmy Tinę Turner, Eltona Johna czy Andrzeja Dąbrowskiego. Mowa oczywiście o Sławomirze, który w finałowym odcinku wystąpił jako legendarny Freddie Mercury i wykonał megahit zespołu Queen "We are the champions".
- Rzucanie się na Freddiego, to jest tak naprawdę samobójstwo. Niewielu jest w stanie nawet się zbliżyć do tego króla, którym on jest. Tyle wrażliwości włożyłeś w odtworzenie tej tragicznej, niesamowitej, wspaniałej postaci. Od środka zrozumieć tego człowieka po to, żeby później każdy ruch, każda poza, każdy dźwięk stawał się taki, jakim on go z siebie wydobył. Bardzo dobry występ - ocenił Bartek Kasprzykowski.