Maryla Rodowicz - królowa Opola
Debiut Maryli Rodowicz w Opolu przeszedł bez echa. Za drugim razem, w 1970 r., piosenkarce udało się poruszyć Polaków. Wokół występu krąży wiele plotek. Podobno przed wejściem na scenę wokalistka otrzymała telefon z fałszywą informacją o śmierci jej matki. Później współpracy odmówił mikrofon, a orkiestra zgubiła nuty. Najwięcej komentarzy wzbudził wizerunek młodziutkiej artystki. Hipisowski strój zniesmaczył koleżanki Rodowicz po fachu.