Rozstanie z telewizją jak terapia
Choć ostatni program, który prowadziła na antenie TV Puls "Kręcimy z gwiazdami", cieszył się uznaniem widzów, o czym może świadczyć chociażby Telekamera "Tele Tygodnia", Kopic nie żałuje decyzji o odejściu z telewizji. Dzięki temu, jak twierdzi, odzyskała wewnętrzny spokój i równowagę oraz - co najważniejsze - zaakceptowała to, jak wygląda jej skóra. Ze względu na bielactwo dziennikarka długo miała zaburzoną samoocenę. Szukała pomocy u specjalistów, ale najlepsze efekty przyniosło rozstanie z telewizją.
- Odcięcie się od mediów, a co za tym idzie, często złośliwych komentarzy, bardzo mi pomogło. [...] Ja w sobie miałam kiedyś taką potrzebę, żeby wszyscy mnie akceptowali. Tak się zwyczajnie nie da. Proces dochodzenia do momentu, w którym pozwoliłam sobie na bycie taką, jaką jestem, i zaakceptowanie siebie, trwał długo - przyznała w wywiadzie, ale w końcu osiągnęła swój cel.
Dziś jest pogodzona ze sobą, czego najlepszym dowodem jest rezygnacja z nieodłącznego dawniej kosmetyku.
- _ Kiedyś używałam hektolitrów samoopalacza, szedł mi jak woda. W tym roku miałam jeden_ - czytamy w wywiadzie.
Mimo iż Kopiec zniknęła z anteny, wciąż jest aktywna zawodowo. W pewnym sensie nadal też jest związana z mediami. Od 2013 roku współpracuje w "Tele Tygodniem", dla którego przeprowadza wywiady z gwiazdami telewizji. Jakiś czas temu założyła portal dobrzebycsoba.pl dedykowany przede wszystkim, choć nie tylko, kobietom, które z powodu choroby czy wypadku, utraciły dawny wygląd. Kopic i zrzeszone wokół portalu osoby postawiły sobie za cel przekonać czytelniczki, że ich wartość nie zależy od tego, jak wyglądają. I nawet z pewnymi niedoskonałościami mają prawo czuć się pięknie.
KM/AOS