Przytyła i nic sobie z tego nie robi?!
A jednak! Idealna gwiazda fitnessu też jest tylko człowiekiem i nic co ludzkie - łącznie z obżarstwem - nie jest jej obce. Jak przyznała podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN", po świątecznej przerwie w rodzinnym domu i ona weszła w nowy rok z dodatkowym bagażem. Jednak w przeciwieństwie do większości kobiet, Ewa Chodakowska nie robi z tego powodu problemu.
- Jestem na pewno parę kilogramów na plusie, bardzo mnie to cieszy. Święta rządzą się swoimi prawami, jemy wszystko. Ja mamie nie odmawiam - wyznała i przy okazji uspokoiła swoje fanki, które bardziej nerwowo reagują na przyciasne po świętach ubrania.