Na dobre zajęła jego miejsce
Rzeczywiście, Nowicki, mimo że był amatorem, stworzył swój własny styl prowadzenia programu. Często prezentował na antenie ciekawostki przyrodnicze, chętnie rzucał zabawnymi anegdotami, zdarzało mu się również popełniać wpadki. Nie podobało się to nowemu szefowi, Maciejowi Szczepańskiemu i wkrótce prezenter musiał pożegnać się z TVP. Plotkowano jednak, że do zwolnienia doprowadziła jego odmowa zapowiedzenia słonecznej pogody na 1 maja.
Naciski, żeby przed 1 maja zapowiadać dobrą pogodę? To bzdura! Czesio trochę się stawiał, więc dodali mu partnerkę z konkursu, czyli mnie. O żadnych naciskach nie było mowy. Czasem tylko na porannym zebraniu dyrektor, gdy zapowiadał się deszczowy ranek 1 maja, ale potem słońce - prosił: "Elu, nie strasz ludzi za bardzo" - tłumaczyła Sommer.