Edyta Herbuś
Czerpie z życia
Myślisz o tym, w jakim miejscu zawodowo chcesz być w przyszłości, czy stawiasz krok po kroku i czekasz, co się wydarzy?
_Podoba mi się miejsce, w którym jestem dzisiaj. Fakt, że kierunek wyznaczają mi pasje, czyli taniec i aktorstwo, sprawia że moje życie jest ciekawe, nieprzewidywalne, pełne interesujących spotkań i podróży. Chcę grać dobre role w produkcjach na jak najwyższym poziomie. Na tym się koncentruję, a co będzie za dziesięć czy piętnaście lat, nie wiem. Mój apetyt na pewno nadal będzie duży; zobaczymy, czy na te same rzeczy. Kiedyś myślałam, że najważniejszy jest taniec, później okazało się, że zainteresowało mnie także aktorstwo. _
Wiem, że bierzesz udział w warsztatach aktorskich. Poprzestajesz na takiej formie nauki, czy ćwiczysz również w domu?
Pracuję codziennie nad dykcją i emisją głosu. W ramach rozwoju chodzę na lekcje śpiewu. Robię dodatkowe rzeczy, żeby się ciągle doskonalić; sprawia mi to wielką frajdę. Nawet jeśli czasem jestem zmęczona, mam poczucie, że żyję. Najważniejsze nie jest samo osiągnięcie wyznaczonego celu, tylko droga, która do niego wiedzie. Uważam, żeby nie biec za szybko, chcę się cieszyć każdym dniem. Życie mnie nauczyło, że warto.
Rozmawiał: Kuba Zajkowski