Blogerka wybrnęła ze starcia
Dziewczyna, podobnie jak to miało miejsce podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim, nie dała się wciągnąć w niepotrzebne dyskusje. Spokojnie i bez nerwów wyjaśniła swój punkt widzenia.
- Sądzę, że tak, ale nie widzę w tym nic złego. Najważniejsze jest to, czy ktoś chce chodzić w naszych rzeczach. Teraz od miesiąca są w sprzedaży moje szpilki zaprojektowane dla francuskiej marki, są sprzedawane na całym świecie online. Najlepszą sprzedaż mają we Francji, Włoszech i Polsce, i sprzedało się w dwa tygodnie już ponad 700 par. A nie są tanie. Kosztują niecałe 500 złotych.
Jak się okazało, zawrotna cena butów nie zrobiła wrażenia jedynie na stonowanej Pieńkowskiej. Pozostali goście zareagowali oburzeniem i śmiechem.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że to już kolejna osoba, która ma na pieńku z... Pieńkowską.
AR/AOS