Dzielnie stawia czoła przeciwnościom
- Jeżeli zobaczycie mnie w krótkiej blond peruce albo w czapce musicie wiedzieć, że teraz taka jestem. Tak wygląda prawda. Nie mam zamiaru przepraszać, ani twierdzić, że chciałabym, by było inaczej. Tak obecnie wyglądam i tyle - zapewniła.
Z powodu utraty włosów Evans nie ma zamiaru rezygnować z zawodowych zobowiązań. Wciąż chce spotykać się z fanami i dzielić wspomnieniami z czasów występów w telewizyjnym hicie. Artystka liczy na to, że najgorsze już za nią. Trzymamy kciuki, by tak było!