Nie mógł dłużej tego znieść
Przez lata serialowy Jake dorastał na oczach widzów. Nie tylko zmieniał się jego wygląd, przeszedł także duchową metamorfozę. Zaczął głośno mówić o swojej religijności i tym, jak produkcja, w której gra jedną z głównych ról, stoi w sprzeczności z jego światopoglądem.
- Występuję w "Dwóch i pół", ale nie chcę już tego robić. Przestańcie oglądać ten serial i napychać sobie głowę brudem. Nie chcę uczestniczyć w planie szatana! Nie można bać się Boga i występować w takiej telewizji. Wiem, że nie potrafię. Nie czuję się w porządku z tym, czego uczę się z Biblii, występując jednocześnie w takim programie - wyznał w jednym w wywiadów.