Marzenia (nie) do spełnienia
Początkowo o aktorstwie nawet nie marzył, choć od zawsze był wielkim fanem kinai żywo interesował się popkulturą.
- Kiedy byłem dzieciakiem, kochałem Elvisa i Harrisona Forda w filmach o Indianie Jonesie – opowiadał.
- Ale z Hollywood nic mnie nie łączyło. Kiedy się dorasta na Hawajach, marzenia o byciu gwiazdą filmową wydają się aż zbyt nierealne...