Doczekała się różnorodnych ról
"Czterej pancerni i pies" na 30 lat zaszufladkowali ją jako telegrafistkę Lidkę i sprawili, że nie otrzymywała zawodowych propozycji na miarę jej talentu. Choć w swoim dorobku ma mnóstwo ról, to są to często epizodyczne i drugoplanowe, które nie zapadają na długo w pamięć.
Szczęście uśmiechnęło się do niej dopiero kilka lat temu, gdy aktorka postanowiła znów zawalczyć o swoją pozycję na ekranie. Po roku 2000 zaczęły napływać bardziej znaczące propozycje serialowe. Najpierw między innymi rola Anny Szpunar w "Samym życiu", a później dyrektorki szkoły, Heleny Nałęcz-Gonzales w "Tancerzach".
Ostatnio zdobyła serca publiczności rolą matki w filmie "Moje córki krowy", a telewidzowie mogą ją zobaczyć z nowym serialu TVN-u, "Druga Szansa". Kolejne wyzwania przed nią.