Wciąż ma tremę
Małgorzata Kożuchowska w roli Moniki Boreckiej w nowym serialu okazała się świetna. Widzowie pokochali bohaterkę i jej pogmatwane losy. "Druga szansa" okazała się hitem TVN-u i jeszcze zanim skończył się pierwszy sezon aktorzy z dumą mogli mówić już o realizacji drugiego. Aktorka, choć szczęśliwa z powodu sukcesu, przyznała, że tuż przed premierą nowej serii dopada ją trema.
- Choć nie tak wielka, jak przed pół roku, kiedy startowaliśmy. Mimo że pomysł na scenariusz był świetny, nikt nie mógł przewidzieć, czy widzów zainteresuje opowieść o kulisach show-biznesu, jego meandrach, blaskach, cieniach, rozgrywkach wewnątrz środowiska, o trudzie, z jakim dochodzi się do celu i cenie, jaką płaci za sukces. (…) Ku naszej radości publiczność kupiła temat. Mało tego, domaga się jeszcze więcej szczegółów z życia zza kurtyny, a my staramy się wyjść tym oczekiwaniom naprzeciw – powiedziała na łamach "Tele Tygodnia".