Kożuchowska wytyczyła rozsądne granice
To jednak nie wszystko. W kuluarach mówiło się, że jego uczucia do pięknej koleżanki przeniosły się z planu na życie prywatne. Stał się pierwszym adoratorem Kożuchowskiej w ekipie filmowej.
- Ona znała już swojego przyszłego męża, Bartka Wróblewskiego, ale dowody wielkiej sympatii ze strony kolegi nie były jej niemiłe. Wszyscy widzieli, że on liczy na więcej, a ona wyznacza rozsądne granice tej relacji – wspomniał informator tygodnika.