Uciekła za głosem serca
Zofia Walkiewicz nieoczekiwanie porzuciła marzenia o wielkiej karierze w świecie filmu. Nie zważając na pochlebne recenzje krytyków i widzów, zdecydowała się usunąć w cień. Powodem okazał się... mężczyzna. Aktorka postanowiła pójść za głosem serca i wyjechać z narzeczonym do Niemiec. Po jakimś czasie przeniosła się do Londynu, gdzie prawdopodobnie mieszka do dziś.
W latach 90. zastanawiała się nawet, czy nie wrócić do wyuczonego zawodu i przypomnieć o sobie publiczności. Jednak gdy nie otrzymała żadnej interesującej propozycji współpracy, uznała, że nikt już na nią nie czeka w świecie filmu i nikomu nie jest potrzebna.