Problemy ze zdrowiem
Nic nie jest jednak wieczne, także zdrowie pana Bohdana. Dwa wylewy zrobiły swoje. Choć energia do życia wciąż ta sama, to ciało odmawia posłuszeństwa.
* - Szybciej się męczę, a świat oglądam coraz częściej z perspektywy łóżka. Potrzebna mi pomoc, bo sam nie daję rady, a nie mogę patrzeć jak to wszystko upada. Nie chcę zawieść moich dzieciaków, którzy pewnego dnia przyjdą pojeździć na konikach, a ja im powiem że zamknięte* - zwierza się założyciel fundacji, która w tej chwili leczy 70 dzieci.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )